Hej kochani
Jak wam mija przerwa świąteczna ? Mi jakoś nawet, wczoraj byłyśmy z Martyną, Oliwią, Natalią i Natalią w galerii katowickiej , siedziałyśmy tam 5 godzin ( Natalki chyba 3 bo potem się na nas obraziły), a kupiłyśmy tylko naszyjniki i bransoletki, potem zrobiłyśmy sobie zdjęcia przy chatce Mikołaja i była nie zła beka ( wszyscy się na nas patrzyli jak by widzieli duchy ). Dobra opowiedziałam wam jak było w galerii, a teraz przechodzimy do tematu " Czy warto mieć swoje zdanie ? " Moim zdaniem tak , bo bycie posłusznym komuś przez całe życie i cały czas się kierować tym co ta osoba mówi, jest bez sensu.
Wy macie prawo do własnego zdania, macie prawo mówić co was boli, macie prawo mówić o swoich uczuciach. Jeżeli wy w swoim życiu cały czas się kierujecie zdaniem innych to prędzej czy później wasze życie straci sens, bo nie będziecie umieli powiedzieć " nie". Jeśli nie nauczymy się mówić "nie", to będziemy żyli według szczęścia innych a nie swojego, co jest bardzo przykre. Zawsze trzeba mieś swoje zdanie, trzeba się nauczyć iść, czasem pod prąd.
Teraz żyjemy w takich czasach, gdzie zdanie innych bardzo się liczy, ale tak jak pisze powyżej, oni życia za ciebie nie przeżyją. Czasem po prostu trzeba się nauczyć mieć czyjeś zdanie gdzieś, bo inaczej się nie da.
I na dzisiaj to byłby koniec, pamiętajcie o tym żeby zawsze mieć swoje zdanie i się go nie bać, bo na dłuższą metę tak się nie da wytrzymać. Komentujcie, obserwujcie i dawajcie głosy w ankiecie :).
Miłego dnia ♥
niedziela, 28 grudnia 2014
czwartek, 25 grudnia 2014
My christmas/ LBA
Helo
Jak wam mijają święta ? tak jak mówiłam, teraz przyjechałam i piszę posta. Pewnie zauważyliście że post jest trochę wcześniej, dlatego że wcześniej wróciłam. Dzisiaj chcę wam opowiedzieć jak minęły mi święta i o nominowaniu mnie do LBA, a więc zaczynamy.
Moje święta
W tym roku obchodziliśmy inaczej święta bo się trochę pozmieniało, było mniej osób przy stole, jechaliśmy wcześniej do domu ( święta obchodzimy u babci ). Ogólnie rzecz biorąc te święta były strasznie ponure, smukłe i w ogóle nie było tej magii świąt, która powinna być. Ja za świętami nie przepadam, a po tych świętach stwierdzam że święta są bez sensu. Święta to czas gdzie każdy powinien być szczęśliwy, życzliwy, miły i zadowolony z życia, a u nas było na odwrót, te święta jakoś nie były zbytnio wyjątkowe. Moje prezenty są super, ale tak jak napisałam w poprzednim poście, dla mnie prezenty są najmniej ważne. A jeżeli kogoś interesuje co dostałam na święta to jest to Samsung Galaxy Tab 4 i neonowe słuchawki.
LBA
Co to jest ? - ,,Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za ,,dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."
Do LBA nominowała mnie Paulina, a oto jej pytania :
1.Dlaczego postanowiłaś założyć bloga ?
Ponieważ miałam bardzo dużo problemów, każdy chciał żebym go założyła i po za tym lubię pisać o moim życiu, teraz nie żałuję bo ten blog bardzo mi pomógł.
2.Czy ozdabiasz pokój na święta ?
Czasami.
3.Twój ulubiony kolor ?
Mam dwa: czarny i biały.
4.Jesteś bardziej leniwa, czy może aktywna ?
Stwierdzam że jestem bardziej aktywna.
5.Twoja ulubiona potrawa ?
Nie wiem ( mam bardzo mało )
6.Twój ulubiony zapach ?
Jabłko- Cynamon.
7.Czy masz ulubionego bloga ?
Tak jest nim blog Martyny.
8.Posiadasz zwierzątko ?
Tak psa i papugę.
9.Lubisz napoje gazowane ?
Mogą być, a czykolwiek nie przepadam za nimi.
10.Czy masz rodzeństwo ?
Tak, siostrę.
11.Jesteś bardziej towarzyska, czy jesteś bardziej samotniczką ?
Nie ukrywam lubię być sama.
Ja nominuję :
Martynę- klik
Oliwię-klik
Klaudię-klik
Dominikę-klik
Weronikę- klik
Nienormalnie kolorowo-klik
Nikolę-klik
Więcej nie dam rady ( to naprawdę trudne )
Pytania do was :
1. Dlaczego założyłaś bloga ?
2. Czy umiała byś zrezygnować z swojego bloga ?
3. Twój ulubiony przedmiot szkolny ?
4.Co cię skłoniło do założenia bloga ?
5. Twoja ulubiona książka ?
6.Masz jakiś ulubiony blog ?
7.Oczym najbardziej lubisz pisać posty ?
8.Twoje zainteresowania ?
9.Jakie blogi lubisz najbardziej czytać ?
10.Twój ulubiony film ?
11. Oceń mój blog w skali 1-10, uzasadnij dlaczego.
I na dzisiaj to tyle.
Dobranoc ♥
Jak wam mijają święta ? tak jak mówiłam, teraz przyjechałam i piszę posta. Pewnie zauważyliście że post jest trochę wcześniej, dlatego że wcześniej wróciłam. Dzisiaj chcę wam opowiedzieć jak minęły mi święta i o nominowaniu mnie do LBA, a więc zaczynamy.
Moje święta
W tym roku obchodziliśmy inaczej święta bo się trochę pozmieniało, było mniej osób przy stole, jechaliśmy wcześniej do domu ( święta obchodzimy u babci ). Ogólnie rzecz biorąc te święta były strasznie ponure, smukłe i w ogóle nie było tej magii świąt, która powinna być. Ja za świętami nie przepadam, a po tych świętach stwierdzam że święta są bez sensu. Święta to czas gdzie każdy powinien być szczęśliwy, życzliwy, miły i zadowolony z życia, a u nas było na odwrót, te święta jakoś nie były zbytnio wyjątkowe. Moje prezenty są super, ale tak jak napisałam w poprzednim poście, dla mnie prezenty są najmniej ważne. A jeżeli kogoś interesuje co dostałam na święta to jest to Samsung Galaxy Tab 4 i neonowe słuchawki.
LBA
Co to jest ? - ,,Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za ,,dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."
Do LBA nominowała mnie Paulina, a oto jej pytania :
1.Dlaczego postanowiłaś założyć bloga ?
Ponieważ miałam bardzo dużo problemów, każdy chciał żebym go założyła i po za tym lubię pisać o moim życiu, teraz nie żałuję bo ten blog bardzo mi pomógł.
2.Czy ozdabiasz pokój na święta ?
Czasami.
3.Twój ulubiony kolor ?
Mam dwa: czarny i biały.
4.Jesteś bardziej leniwa, czy może aktywna ?
Stwierdzam że jestem bardziej aktywna.
5.Twoja ulubiona potrawa ?
Nie wiem ( mam bardzo mało )
6.Twój ulubiony zapach ?
Jabłko- Cynamon.
7.Czy masz ulubionego bloga ?
Tak jest nim blog Martyny.
8.Posiadasz zwierzątko ?
Tak psa i papugę.
9.Lubisz napoje gazowane ?
Mogą być, a czykolwiek nie przepadam za nimi.
10.Czy masz rodzeństwo ?
Tak, siostrę.
11.Jesteś bardziej towarzyska, czy jesteś bardziej samotniczką ?
Nie ukrywam lubię być sama.
Ja nominuję :
Martynę- klik
Oliwię-klik
Klaudię-klik
Dominikę-klik
Weronikę- klik
Nienormalnie kolorowo-klik
Nikolę-klik
Więcej nie dam rady ( to naprawdę trudne )
Pytania do was :
1. Dlaczego założyłaś bloga ?
2. Czy umiała byś zrezygnować z swojego bloga ?
3. Twój ulubiony przedmiot szkolny ?
4.Co cię skłoniło do założenia bloga ?
5. Twoja ulubiona książka ?
6.Masz jakiś ulubiony blog ?
7.Oczym najbardziej lubisz pisać posty ?
8.Twoje zainteresowania ?
9.Jakie blogi lubisz najbardziej czytać ?
10.Twój ulubiony film ?
11. Oceń mój blog w skali 1-10, uzasadnij dlaczego.
I na dzisiaj to tyle.
Dobranoc ♥
piątek, 19 grudnia 2014
Czy płacz jest dobry ? / Jak mineła wigilia klasowa.
Hej Miśki
Jak wam minęła dzisiejsza wigilia klasowa ? Moja wigilia klasowa nie zbyt mi się podobała. W ogóle na początku przypomniały mi się nasze święta od 4-6 i zaczęłam płakać. Bo te święta znacznie się różniły od tamtych. Tam wszyscy się czuli jak wielka jedna rodzina, przychodziliśmy po to żeby miło spędzić czas, żeby pogadać i żeby się dobrze bawić. A teraz wydawało mi się że moja klasa czekała tylko na prezenty i że nic więcej ją nie obchodziło. Oczywiście nie wiem czy tak jest na 100% ale tak mi się wydawało. Dla mnie osobiście prezenty są najmniej ważne, bo w świętach jest ważne spędzenie czasu z rodziną a nie upominki jakie dostajemy. Ja na wigilię klasową dostałam super zeszyt, ale ja to potraktowałam jak pamiętnik i dostałam przepiękny naszyjnik w pięknym pudełku. A to wszystko dostałam od mojej wychowawczyni.( Wylosowała mnie). I dzisiaj dostałam jeszcze prezent od Martyny, jej prezent jest bardzo wyjątkowy, przede wszystkim dostałam od niej karty na których są przyklejone karteczki z różnymi cytatami, które mnie wspierają i dostałam od niej piękną i fajna bluzkę z napisem Collect Moments Not Things ( Zbieraj Chwile a Nie Rzeczy).
A teraz drugi temat
Czy waszym zdaniem płacz jest dobry ? Moim zdaniem czasem tak, bo pozwala nam wyrzucić to co czujemy, to co nas boli, to co nas krzywdzi. Płacz bym powiedziała jest bardzo dobry, ale gdy jest się samemu. Ja staram się nigdy nie płakać w miejscu publicznym chyba że coś naprawdę mnie zabolało, albo skrzywdziło. Jak na przykład w szkole mi się coś stanie, ktoś mnie obrazi, powie coś głupiego na mój temat to ja nie płacze przy tej osobie a ni w szkole. Wtedy ta osoba widzi że mnie to zabolało i będzie jeszcze gorzej, więc staram się jak już płakać po szkole. Co prawda to też nie jest dobra metoda. Najlepiej swoje emocje wyrzucić z siebie, gdy jest się samemu, bo w obecności innych czasem to się źle kończy. Co prawda płacz to nie oznaka słabości, ale nie którzy tego nie rozumieją.
I na dzisiaj to by było wszystko głosujcie w ankiecie, piszcie w komentarzach jak wam minęła wigilia klasowa i co wy sądzicie o płaczu. Przez tydzień nie będę mogła pisać bo nie będzie mnie w domu, ale obiecuję że jak wrócę to od razu napiszę.
Dobranoc ♥
Jak wam minęła dzisiejsza wigilia klasowa ? Moja wigilia klasowa nie zbyt mi się podobała. W ogóle na początku przypomniały mi się nasze święta od 4-6 i zaczęłam płakać. Bo te święta znacznie się różniły od tamtych. Tam wszyscy się czuli jak wielka jedna rodzina, przychodziliśmy po to żeby miło spędzić czas, żeby pogadać i żeby się dobrze bawić. A teraz wydawało mi się że moja klasa czekała tylko na prezenty i że nic więcej ją nie obchodziło. Oczywiście nie wiem czy tak jest na 100% ale tak mi się wydawało. Dla mnie osobiście prezenty są najmniej ważne, bo w świętach jest ważne spędzenie czasu z rodziną a nie upominki jakie dostajemy. Ja na wigilię klasową dostałam super zeszyt, ale ja to potraktowałam jak pamiętnik i dostałam przepiękny naszyjnik w pięknym pudełku. A to wszystko dostałam od mojej wychowawczyni.( Wylosowała mnie). I dzisiaj dostałam jeszcze prezent od Martyny, jej prezent jest bardzo wyjątkowy, przede wszystkim dostałam od niej karty na których są przyklejone karteczki z różnymi cytatami, które mnie wspierają i dostałam od niej piękną i fajna bluzkę z napisem Collect Moments Not Things ( Zbieraj Chwile a Nie Rzeczy).
A teraz drugi temat
Czy waszym zdaniem płacz jest dobry ? Moim zdaniem czasem tak, bo pozwala nam wyrzucić to co czujemy, to co nas boli, to co nas krzywdzi. Płacz bym powiedziała jest bardzo dobry, ale gdy jest się samemu. Ja staram się nigdy nie płakać w miejscu publicznym chyba że coś naprawdę mnie zabolało, albo skrzywdziło. Jak na przykład w szkole mi się coś stanie, ktoś mnie obrazi, powie coś głupiego na mój temat to ja nie płacze przy tej osobie a ni w szkole. Wtedy ta osoba widzi że mnie to zabolało i będzie jeszcze gorzej, więc staram się jak już płakać po szkole. Co prawda to też nie jest dobra metoda. Najlepiej swoje emocje wyrzucić z siebie, gdy jest się samemu, bo w obecności innych czasem to się źle kończy. Co prawda płacz to nie oznaka słabości, ale nie którzy tego nie rozumieją.
I na dzisiaj to by było wszystko głosujcie w ankiecie, piszcie w komentarzach jak wam minęła wigilia klasowa i co wy sądzicie o płaczu. Przez tydzień nie będę mogła pisać bo nie będzie mnie w domu, ale obiecuję że jak wrócę to od razu napiszę.
Dobranoc ♥
wtorek, 16 grudnia 2014
Czy ja jestem nie widzialna ?
Hej Kochani
Dzisiaj jest post dość znany z tego problemu, więc pewnie zadajecie sobie sami to pytanie, a ja dzisiaj mam zamiar wam odpowiedzieć na to pytanie i trochę wam w jakiś sposób pomóc. No więc pytanie brzmi " Czy ja jestem nie widzialnia ? " no wiec zaczniemy od tego, kiedy to pytanie się pojawia. Najczęściej wtedy gdy liczymy na jakąś osobę i ona nas zawodzi, albo gdy ktoś ważny nie zwraca na nas uwagi. To pytanie oznacza że kogoś musiało bardzo zaboleć, zachowanie jakiejś osoby. Ta zraniona osoba czuje się samotna, niewidzialna, porzucona.....
Ale jeżeli ta osoba jest silna to robi wszystko żeby się wyróżnić, dlatego żeby ktokolwiek się nią zainteresował. To w pewien sposób wołanie o pomoc, jest to wbrew pozorom smutne, że taka osoba posunęła się do takich kroków. Bo tak naprawdę taka osoba musiała się diametralnie zmienić, musiała zapomnieć o tym jaka jest naprawdę i stworzyć na nowo całą siebie. Musiała zacząć się wyróżniać, a to jest naprawdę trudne.
Jeżeli wy zadajecie sobie pytanie czy jesteście niewidzialni, to odpowiedź brzmi nie. Tak naprawdę ktoś cię widzi, ktoś się o ciebie martwi, ale nie chce ci tego pokazać, wiem to z doświadczenia. Więc zawsze wierzcie w siebie i pamiętajcie zawsze znajdzie się ktoś kto was widzi i podziwia was za to że jesteście tak bardzo dzielni. I to na dzisiaj było by tyle.
Miłego Dnia :)
Dzisiaj jest post dość znany z tego problemu, więc pewnie zadajecie sobie sami to pytanie, a ja dzisiaj mam zamiar wam odpowiedzieć na to pytanie i trochę wam w jakiś sposób pomóc. No więc pytanie brzmi " Czy ja jestem nie widzialnia ? " no wiec zaczniemy od tego, kiedy to pytanie się pojawia. Najczęściej wtedy gdy liczymy na jakąś osobę i ona nas zawodzi, albo gdy ktoś ważny nie zwraca na nas uwagi. To pytanie oznacza że kogoś musiało bardzo zaboleć, zachowanie jakiejś osoby. Ta zraniona osoba czuje się samotna, niewidzialna, porzucona.....
Ale jeżeli ta osoba jest silna to robi wszystko żeby się wyróżnić, dlatego żeby ktokolwiek się nią zainteresował. To w pewien sposób wołanie o pomoc, jest to wbrew pozorom smutne, że taka osoba posunęła się do takich kroków. Bo tak naprawdę taka osoba musiała się diametralnie zmienić, musiała zapomnieć o tym jaka jest naprawdę i stworzyć na nowo całą siebie. Musiała zacząć się wyróżniać, a to jest naprawdę trudne.
Jeżeli wy zadajecie sobie pytanie czy jesteście niewidzialni, to odpowiedź brzmi nie. Tak naprawdę ktoś cię widzi, ktoś się o ciebie martwi, ale nie chce ci tego pokazać, wiem to z doświadczenia. Więc zawsze wierzcie w siebie i pamiętajcie zawsze znajdzie się ktoś kto was widzi i podziwia was za to że jesteście tak bardzo dzielni. I to na dzisiaj było by tyle.
Miłego Dnia :)
piątek, 12 grudnia 2014
Tag: 15 przypadowych pytań
Hej Miśki
co tam u was jak miną tydzień ?, mi kiepsko ( mam bardzo słabe oceny ) i w ogóle ten tydzień zaliczam do najgorszych dni. Ostatnio były dość poważne posty, więc dzisiaj coś na rozluźnienie :) .
15 Przypadkowych Pytań
1. Jakie są twoje zainteresowania ?
Mam bardzo dużo zainteresowań, ale przede wszystkim taniec i pływanie.
2. Twoja ulubiona książka ?
Pamiętnik księżniczki.
3. Co lubisz robić w wolnym czasie ?
Najbardziej lubię szkicować.
4. Dlaczego założyłaś bloga ?
Bo dzięki niemu mogę opisać siebie, mogę pomagać innym i strasznie mi się podoba pisanie postów, nigdy nie będę żałować że założyłam bloga, bo teraz jest to najważniejsza rzecz dla mnie, która bardzo mi pomogła.
5. Gdybyś mogła cofnąć czas, co byś zrobiła ?
Przede wszystkim nie zrobiłam bym pewnych rzeczy w moim życiu. ( których teraz bardzo żałuje )
6. Jakiej muzyki słuchasz ?
Różnie to bywa u mnie, ale najczęściej rapu.
7. Kto jest twoim ulubionym piosenkarzem\zespołem ?
Mam bardzo dużo ale z tych najważniejszych to: Demi Lovato, Selena Gomez, Amfa, Lales, Aksa, KaeN.
8. Gdybyś mogła spełnić jedno marzenie, jakie to by było ?
Szczerze, chciałabym być szczęśliwa.
9. Czy dla ciebie jest ważne ile masz znajomych ?
NIE, bo to nie o to chodzi ile ma się znajomych, tylko ile z nich jest prawdziwych.
10. Co jest dla ciebie ważne w ludziach ?
Szczerość, zaufanie i osobowość.
11. Jakie są twoje ulubione przedmioty w szkole ?
Technika i basen.
12. Twój ulubiony nauczyciel ?
Moim ulubionym nauczycielem jest: moja wychowawczyni, pani z polskiego, techniki i basenu.
13. Co dla ciebie jest ważne w życiu ?
Szczerość, dotrzymywanie słowa, zdrowie i szczęście.
14. Czy się malujesz do szkoły ?
NIE, NIE i jeszcze raz NIE.
15. Co sądzisz o malowaniu się do szkoły ?
Jest to bezsensu bo każdy jest naturalnie piękny i nie trzeba nakładać tony tapety żeby ładnie wyglądać.
I na dzisiaj to tyle odpowiadajcie też na te pytania w komentarzach i jeżeli macie jakieś pomysły na posta to możecie też je napisać.
Miłego wieczoru ♥
co tam u was jak miną tydzień ?, mi kiepsko ( mam bardzo słabe oceny ) i w ogóle ten tydzień zaliczam do najgorszych dni. Ostatnio były dość poważne posty, więc dzisiaj coś na rozluźnienie :) .
15 Przypadkowych Pytań
1. Jakie są twoje zainteresowania ?
Mam bardzo dużo zainteresowań, ale przede wszystkim taniec i pływanie.
2. Twoja ulubiona książka ?
Pamiętnik księżniczki.
3. Co lubisz robić w wolnym czasie ?
Najbardziej lubię szkicować.
4. Dlaczego założyłaś bloga ?
Bo dzięki niemu mogę opisać siebie, mogę pomagać innym i strasznie mi się podoba pisanie postów, nigdy nie będę żałować że założyłam bloga, bo teraz jest to najważniejsza rzecz dla mnie, która bardzo mi pomogła.
5. Gdybyś mogła cofnąć czas, co byś zrobiła ?
Przede wszystkim nie zrobiłam bym pewnych rzeczy w moim życiu. ( których teraz bardzo żałuje )
6. Jakiej muzyki słuchasz ?
Różnie to bywa u mnie, ale najczęściej rapu.
7. Kto jest twoim ulubionym piosenkarzem\zespołem ?
Mam bardzo dużo ale z tych najważniejszych to: Demi Lovato, Selena Gomez, Amfa, Lales, Aksa, KaeN.
8. Gdybyś mogła spełnić jedno marzenie, jakie to by było ?
Szczerze, chciałabym być szczęśliwa.
9. Czy dla ciebie jest ważne ile masz znajomych ?
NIE, bo to nie o to chodzi ile ma się znajomych, tylko ile z nich jest prawdziwych.
10. Co jest dla ciebie ważne w ludziach ?
Szczerość, zaufanie i osobowość.
11. Jakie są twoje ulubione przedmioty w szkole ?
Technika i basen.
12. Twój ulubiony nauczyciel ?
Moim ulubionym nauczycielem jest: moja wychowawczyni, pani z polskiego, techniki i basenu.
13. Co dla ciebie jest ważne w życiu ?
Szczerość, dotrzymywanie słowa, zdrowie i szczęście.
14. Czy się malujesz do szkoły ?
NIE, NIE i jeszcze raz NIE.
15. Co sądzisz o malowaniu się do szkoły ?
Jest to bezsensu bo każdy jest naturalnie piękny i nie trzeba nakładać tony tapety żeby ładnie wyglądać.
I na dzisiaj to tyle odpowiadajcie też na te pytania w komentarzach i jeżeli macie jakieś pomysły na posta to możecie też je napisać.
Miłego wieczoru ♥
poniedziałek, 8 grudnia 2014
Święta
Hej Kochani
Jak wam minął weekend ? mi kiepsko, dlatego że odwiedziła mnie osoba za którą niezbyt przepadam. Dobra przechodzimy do tematu Święta. Czujecie już ten klimat świąt ? ja tak i przyznam szczerze że w tym roku nie mogę się ich doczekać, ponieważ będę je spędzała inaczej niż do tej pory. Może na początek napiszę czym są dla mnie święta. Moim zdaniem święta to czas magiczny, wszyscy są dla siebie mili, uśmiechnięci i są naładowani pozytywną energią. Ja uważam że święta nie opierają się na samych prezentach, wręcz bym powiedziała że one są najmniej ważne, dla mnie najważniejsze w wigilii jest atmosfera i dobrze spędzony czas z rodziną. W tym roku święta obchodzę inaczej bo nie z całą rodziną..
Kiedyś nie lubiłam świąt, ponieważ uważałam że są sztuczne, na niby i nie są prawdziwe. Dlatego że zazwyczaj spędzałam święta z całą rodziną i z niektórymi członkami rodziny nie miałam zbyt dobrego kontaktu. No więc jak przez cały rok się nie dogadywałam z tą osobą i naglę w święta, w ten jeden jedyny dzień jesteśmy dla siebie mili i sobie składamy życzenia, to ani ta atmosfera nie była prawdziwa, a ni te życzenia nie były szczere. Ja teraz mam podobny pogląd na święta ale coś się zmieniło, przez ten czas i trochę tak jakby bardziej się w to wszystko angażuje.
Ja napisałam co myślę na temat świąt, a wy jeśli chcecie się podzielić swoją opinią to napiszcie w komentarzach :) . Na dzisiaj to było by tyle jeśli macie do mnie pytanie to tu możecie się zemną skontaktować.
Poczta-kenia_machalica_01@interia.pl.
Facebook- klik
Ask- klik
Dobranoc ♥
Jak wam minął weekend ? mi kiepsko, dlatego że odwiedziła mnie osoba za którą niezbyt przepadam. Dobra przechodzimy do tematu Święta. Czujecie już ten klimat świąt ? ja tak i przyznam szczerze że w tym roku nie mogę się ich doczekać, ponieważ będę je spędzała inaczej niż do tej pory. Może na początek napiszę czym są dla mnie święta. Moim zdaniem święta to czas magiczny, wszyscy są dla siebie mili, uśmiechnięci i są naładowani pozytywną energią. Ja uważam że święta nie opierają się na samych prezentach, wręcz bym powiedziała że one są najmniej ważne, dla mnie najważniejsze w wigilii jest atmosfera i dobrze spędzony czas z rodziną. W tym roku święta obchodzę inaczej bo nie z całą rodziną..
Kiedyś nie lubiłam świąt, ponieważ uważałam że są sztuczne, na niby i nie są prawdziwe. Dlatego że zazwyczaj spędzałam święta z całą rodziną i z niektórymi członkami rodziny nie miałam zbyt dobrego kontaktu. No więc jak przez cały rok się nie dogadywałam z tą osobą i naglę w święta, w ten jeden jedyny dzień jesteśmy dla siebie mili i sobie składamy życzenia, to ani ta atmosfera nie była prawdziwa, a ni te życzenia nie były szczere. Ja teraz mam podobny pogląd na święta ale coś się zmieniło, przez ten czas i trochę tak jakby bardziej się w to wszystko angażuje.
Ja napisałam co myślę na temat świąt, a wy jeśli chcecie się podzielić swoją opinią to napiszcie w komentarzach :) . Na dzisiaj to było by tyle jeśli macie do mnie pytanie to tu możecie się zemną skontaktować.
Poczta-kenia_machalica_01@interia.pl.
Facebook- klik
Ask- klik
Dobranoc ♥
środa, 3 grudnia 2014
My Opinion
Hej Miśki
Jak pewnie zauważyliście ostatnio są dość poważne posty na temat różnych problemów w życiu i jeszcze przez pewien czas będą się pojawiały takie posty bo stworzyłam tego bloga z 3 powodów :
1. Żeby dzielić się moją opinią na różne tematy.
2. Żeby pomagać innym ludziom w swoich problemach. ( być może tu znajdą pomoc )
3. Kocham prowadzić swojego bloga. ( Mój blog to 2 najważniejsza rzecz na świecie )
Dobra przechodzimy do tematu " My Opinion"- "Moja Opinia". Nie mam zamiaru tutaj pisać o jakiejś rzeczy, zresztą zaraz zobaczycie dlaczego taki temat. Każdemu coś nie pasuje, nie ma takiej osoby która by wszystko lubiła, bo w zasadzie każdy z nas czegoś nie lubi, nie toleruje, nie chcę czegoś robić nie lubi jakiejś osoby, okej. To dobrze że czegoś nie lubimy, bo gdybyśmy wszystko lubili to nasze życie by straciło sens. Zapewne każdy z nas ma swoje zdanie o kimś lub o czymś to dobrze, ale czasem warto zachować swoją opinię dla siebie.
Ostatnio spotkałam się z taką sytuacją że w jednej z klas była dziewczyna która się wyróżniała, wszyscy mówili głośno na jej temat obrażali ją, naśmiewali się z niej, poniżali , wymyślali różne głupie żarty na jej temat i ja jako jedyna stanęłam w jej obronie i wszyscy byli zdziwieni bo zazwyczaj siedziałam cicho i starałam się nie wtrącać, ale w końcu powiedziałam stop, sama wiem jak to być poniżaną, wyśmiewaną i obrażaną przez swoją klasę i naprawdę nikomu nie życzę takiej sytuacji. Każdy powinien mieć swoje zdanie na jakiś temat, ale jeżeli ta opinia ma kogoś urazić to lepiej ją zatrzymać dla siebie, jeżeli ten post czyta osoba która wyśmiewa się z kogoś to postaw sie na jej miejscu i zobacz czy tobie by było miło jak by się z ciebie tak ktoś wyśmiewał.
Ja nienawidzę ludzi którzy robią pośmiewisko z innych tylko dlatego żeby każdy go lubił, dla mnie takie osoby nie mają za grosz rozumu i jakiejkolwiek inteligencji. Bo mądry człowiek nie poniża drugiej osoby dla zabawy, nie robi drugiej osobie krzywdy dla popisania się przed znajomymi.
Ja mam takie zdanie na temat tego a wy jak sądzicie ?
Jeśli macie jakiekolwiek pytanie, macie jakiś problem z którym nie umiecie sobie poradzić to tu możecie się ze mną skontaktować obiecuję że pomogę lub odpowiem na pytania.
Poczta- kenia_machalica_01@interia.pl
Facebook- klik
Ask- klik
Miłego wieczoru :) ♥
Jak pewnie zauważyliście ostatnio są dość poważne posty na temat różnych problemów w życiu i jeszcze przez pewien czas będą się pojawiały takie posty bo stworzyłam tego bloga z 3 powodów :
1. Żeby dzielić się moją opinią na różne tematy.
2. Żeby pomagać innym ludziom w swoich problemach. ( być może tu znajdą pomoc )
3. Kocham prowadzić swojego bloga. ( Mój blog to 2 najważniejsza rzecz na świecie )
Dobra przechodzimy do tematu " My Opinion"- "Moja Opinia". Nie mam zamiaru tutaj pisać o jakiejś rzeczy, zresztą zaraz zobaczycie dlaczego taki temat. Każdemu coś nie pasuje, nie ma takiej osoby która by wszystko lubiła, bo w zasadzie każdy z nas czegoś nie lubi, nie toleruje, nie chcę czegoś robić nie lubi jakiejś osoby, okej. To dobrze że czegoś nie lubimy, bo gdybyśmy wszystko lubili to nasze życie by straciło sens. Zapewne każdy z nas ma swoje zdanie o kimś lub o czymś to dobrze, ale czasem warto zachować swoją opinię dla siebie.
Ostatnio spotkałam się z taką sytuacją że w jednej z klas była dziewczyna która się wyróżniała, wszyscy mówili głośno na jej temat obrażali ją, naśmiewali się z niej, poniżali , wymyślali różne głupie żarty na jej temat i ja jako jedyna stanęłam w jej obronie i wszyscy byli zdziwieni bo zazwyczaj siedziałam cicho i starałam się nie wtrącać, ale w końcu powiedziałam stop, sama wiem jak to być poniżaną, wyśmiewaną i obrażaną przez swoją klasę i naprawdę nikomu nie życzę takiej sytuacji. Każdy powinien mieć swoje zdanie na jakiś temat, ale jeżeli ta opinia ma kogoś urazić to lepiej ją zatrzymać dla siebie, jeżeli ten post czyta osoba która wyśmiewa się z kogoś to postaw sie na jej miejscu i zobacz czy tobie by było miło jak by się z ciebie tak ktoś wyśmiewał.
Ja nienawidzę ludzi którzy robią pośmiewisko z innych tylko dlatego żeby każdy go lubił, dla mnie takie osoby nie mają za grosz rozumu i jakiejkolwiek inteligencji. Bo mądry człowiek nie poniża drugiej osoby dla zabawy, nie robi drugiej osobie krzywdy dla popisania się przed znajomymi.
Ja mam takie zdanie na temat tego a wy jak sądzicie ?
Jeśli macie jakiekolwiek pytanie, macie jakiś problem z którym nie umiecie sobie poradzić to tu możecie się ze mną skontaktować obiecuję że pomogę lub odpowiem na pytania.
Poczta- kenia_machalica_01@interia.pl
Facebook- klik
Ask- klik
Miłego wieczoru :) ♥
sobota, 29 listopada 2014
Zapomnieć o przeszłości.
Cześć Kochani
Dzisiaj przychodzę z dość smutnym postem. Pewnie często zadajecie sobie pytanie "Czy da się zapomnieć o przeszłości?", ja również zadaję sobie to pytanie. Prawda jest taka, że bardzo trudno jest zapomnieć o przeszłości i tylko nielicznym się udaje, a wystarczy jedna rzecz, żeby wspomnienia powróciły. Często toczymy walkę z świadomością, bardzo się staramy zapomnieć, ale nie udaje nam się. Przeszłość jest straszna i okrutna, ale prawda jest taka, że choćby nie wiadomo jak byśmy się starali, nie da się o niej zapomnieć. Często ona powoduje nowe problemy, a te problemy wiążemy z innymi problemami, i tak powstaje jeden wielki problem.
Mimo wszystko trzeba iść dalej, bo jeżeli będzie się tkwiło cały czas w tym samym miejscu to przeleci nam przed oczami całe nasze życie, "Zawsze trzeba wiedzieć, kiedy kończy się jakiś etap w życiu. Jeśli uparcie chcemy w nim trwać, dłużej niż to konieczne, tracimy radość i sens tego, co przed nami". To jest cytat, który daje bardzo dużo do myślenia prawda? To fakt, że o przyszłości nie da się zapomnieć, ale też nie da się jej zmienić. Jedyne co możemy zrobić, to ją zaakceptować, co w rzeczywistości jest trudne, ale dla chcącego nic trudnego prawda?
I na dzisiaj to był by koniec piszcie w komentarzach jak wam się podobał post i o czym mogę zrobić następny. Jeśli macie do mnie jakieś pytania możecie mi je zadawać tutaj :
Email: kenia_machalica_01@interia.pl
Facebook: klik
Ask: klik
Miłego Dnia ♥
Dzisiaj przychodzę z dość smutnym postem. Pewnie często zadajecie sobie pytanie "Czy da się zapomnieć o przeszłości?", ja również zadaję sobie to pytanie. Prawda jest taka, że bardzo trudno jest zapomnieć o przeszłości i tylko nielicznym się udaje, a wystarczy jedna rzecz, żeby wspomnienia powróciły. Często toczymy walkę z świadomością, bardzo się staramy zapomnieć, ale nie udaje nam się. Przeszłość jest straszna i okrutna, ale prawda jest taka, że choćby nie wiadomo jak byśmy się starali, nie da się o niej zapomnieć. Często ona powoduje nowe problemy, a te problemy wiążemy z innymi problemami, i tak powstaje jeden wielki problem.
Mimo wszystko trzeba iść dalej, bo jeżeli będzie się tkwiło cały czas w tym samym miejscu to przeleci nam przed oczami całe nasze życie, "Zawsze trzeba wiedzieć, kiedy kończy się jakiś etap w życiu. Jeśli uparcie chcemy w nim trwać, dłużej niż to konieczne, tracimy radość i sens tego, co przed nami". To jest cytat, który daje bardzo dużo do myślenia prawda? To fakt, że o przyszłości nie da się zapomnieć, ale też nie da się jej zmienić. Jedyne co możemy zrobić, to ją zaakceptować, co w rzeczywistości jest trudne, ale dla chcącego nic trudnego prawda?
I na dzisiaj to był by koniec piszcie w komentarzach jak wam się podobał post i o czym mogę zrobić następny. Jeśli macie do mnie jakieś pytania możecie mi je zadawać tutaj :
Email: kenia_machalica_01@interia.pl
Facebook: klik
Ask: klik
Miłego Dnia ♥
wtorek, 25 listopada 2014
Samotność
Hej Miśki
Dzisiaj chcę poruszyć dość dotkliwy temat a mianowicie samotność pewnie wiele z was czuło,a może nawet teraz czujecie że jesteście sami. Samotność to okropna rzecz, wiem to z doświadczenia. Zazwyczaj zostajemy sami gdy mamy problemy, wtedy nie ma nikogo i to nas najbardziej boli, a jeżeli się już ktoś znajdzie to wtedy czujemy że ta osoba robi to z litości do nas. To straszne, że niektórzy ludzie na zawsze zostają z swoimi problemami sami, bo tak nie powinno być, a najgorsze jest to jak jakaś osoba widzi że ktoś ma problemy, że sobie z nimi nie radzi, że jest sam, to zamiast pomóc odwraca się i udaje że nic nie widzi.
Wiecie co jest najgorsze że często myślimy że pobycie samemu nam pomoże, ale tylko nam się tak wydaje, bo tak naprawdę bycie samemu wszystko pogarsza, bo te wszystkie smutki, problemy i bóle trzymacie w sobie, a czasami warto z kimś porozmawiać bo rozmowa może bardzo dużo zdziałać. Oczywiście nie zawsze ale najczęściej. Przyznaję ja lubię samotność ale wszystkie swoje problemy wylewam na papier. Z moich problemów układam piosenki i w ten sposób wyrzucam to z siebie i właśnie taki sposób zastępuje mi rozmowy, ja założyłam sobie zeszyt z takimi piosenkami którego nikomu nie pokazuję i jeżeli wy też nie chcecie rozmawiać bo np. się boicie to też radzę wam założyć taki zeszyt, bo to pomaga.
I na dzisiaj to wszystko komentujcie, możecie pisać w komentarzach o czym chcecie kolejny post, jeżeli macie do mnie jakiś pytania to zapraszam :
Poczta: kenia_machalica_01@interia.pl
Facebook: klik
Ask: klik
Dobranoc ♥
Dzisiaj chcę poruszyć dość dotkliwy temat a mianowicie samotność pewnie wiele z was czuło,a może nawet teraz czujecie że jesteście sami. Samotność to okropna rzecz, wiem to z doświadczenia. Zazwyczaj zostajemy sami gdy mamy problemy, wtedy nie ma nikogo i to nas najbardziej boli, a jeżeli się już ktoś znajdzie to wtedy czujemy że ta osoba robi to z litości do nas. To straszne, że niektórzy ludzie na zawsze zostają z swoimi problemami sami, bo tak nie powinno być, a najgorsze jest to jak jakaś osoba widzi że ktoś ma problemy, że sobie z nimi nie radzi, że jest sam, to zamiast pomóc odwraca się i udaje że nic nie widzi.
Wiecie co jest najgorsze że często myślimy że pobycie samemu nam pomoże, ale tylko nam się tak wydaje, bo tak naprawdę bycie samemu wszystko pogarsza, bo te wszystkie smutki, problemy i bóle trzymacie w sobie, a czasami warto z kimś porozmawiać bo rozmowa może bardzo dużo zdziałać. Oczywiście nie zawsze ale najczęściej. Przyznaję ja lubię samotność ale wszystkie swoje problemy wylewam na papier. Z moich problemów układam piosenki i w ten sposób wyrzucam to z siebie i właśnie taki sposób zastępuje mi rozmowy, ja założyłam sobie zeszyt z takimi piosenkami którego nikomu nie pokazuję i jeżeli wy też nie chcecie rozmawiać bo np. się boicie to też radzę wam założyć taki zeszyt, bo to pomaga.
I na dzisiaj to wszystko komentujcie, możecie pisać w komentarzach o czym chcecie kolejny post, jeżeli macie do mnie jakiś pytania to zapraszam :
Poczta: kenia_machalica_01@interia.pl
Facebook: klik
Ask: klik
Dobranoc ♥
czwartek, 20 listopada 2014
My Passion
Hej Kochani!
Dzisiaj chciałabym trochę opowiedzieć o swojej pasji, chodzi o taniec. W zasadzie tańczyłam od małego, dopiero w późniejszym czasie zaczęłam chodzić do różnych klubów tanecznych. Ogólnie zaczęłam się uczyć tańczyć w wieku 6 lat i to był taniec towarzyski. Mniej więcej przez 2 lata się go uczyłam, a potem zrezygnowałam i zapisałam się na hip-hop. Hip-hop ćwiczyłam 4 lata i bardzo dużo dzięki niemu osiągnęłam, a przede wszystkim uświadomiłam sobie, że to do końca życia będzie częścią mnie. Po 4 latach zapisałam się dodatkowo na breakdance. Breakdance tańczyłam rok, bo później miałam mały wypadek i stwierdziłam, że więcej nie będę ryzykować i zakończyłam naukę tego tańca.
Dla mnie taniec to rzecz magiczna i niezwykła. Zastanawialiście się kiedyś ile emocji i uczuć można wyrazić podczas tańca? Ja wiem jak to jest. Gdy jest mi źle, chcę mi się płakać i mam tysiące problemów, to właśnie poprzez taniec to wszystko z siebie wyrzucam. Kiedy tańczę zapominam o wszystkim, tak jakby przenoszę się w inny świat.
Wiecie co? Tańca nie da się nauczyć. Taniec trzeba czuć, trzeba znać swoje możliwości, opanować swoje ciało i dobrze je wykorzystać w tańcu. To co tu napisałam to sama prawda, ja bez tańca nie umiem wytrzymać dnia. Bez niego nie umiem żyć, to jest część mnie tak jak i muzyka.
Taniec i muzyka to jest całe moje życie. Muzyka dlatego, że praktycznie pojawia się cały czas w życiu. Ja od ponad roku staram się pisać piosenki, komponować utwory i śpiewać chociażby na Isingu. To wszystko czyli taniec i muzykę staram się łączyć w jedność. Ponieważ te dwie rzeczy nadają sens mojemu życiu.
Czy wy macie swoje pasje, bez których nie potraficie żyć? Jeśli tak napiszcie w komentarzach, a najlepiej zróbcie o tym post.
Na dzisiaj to koniec. Jeśli macie do mnie jakieś pytania proszę tu możecie mi je zadawać.
poczta- kenia_machalica_01@interia.pl
facebook- klik
ask- klik
Miłego Wieczoru ♥
Dzisiaj chciałabym trochę opowiedzieć o swojej pasji, chodzi o taniec. W zasadzie tańczyłam od małego, dopiero w późniejszym czasie zaczęłam chodzić do różnych klubów tanecznych. Ogólnie zaczęłam się uczyć tańczyć w wieku 6 lat i to był taniec towarzyski. Mniej więcej przez 2 lata się go uczyłam, a potem zrezygnowałam i zapisałam się na hip-hop. Hip-hop ćwiczyłam 4 lata i bardzo dużo dzięki niemu osiągnęłam, a przede wszystkim uświadomiłam sobie, że to do końca życia będzie częścią mnie. Po 4 latach zapisałam się dodatkowo na breakdance. Breakdance tańczyłam rok, bo później miałam mały wypadek i stwierdziłam, że więcej nie będę ryzykować i zakończyłam naukę tego tańca.
Dla mnie taniec to rzecz magiczna i niezwykła. Zastanawialiście się kiedyś ile emocji i uczuć można wyrazić podczas tańca? Ja wiem jak to jest. Gdy jest mi źle, chcę mi się płakać i mam tysiące problemów, to właśnie poprzez taniec to wszystko z siebie wyrzucam. Kiedy tańczę zapominam o wszystkim, tak jakby przenoszę się w inny świat.
Wiecie co? Tańca nie da się nauczyć. Taniec trzeba czuć, trzeba znać swoje możliwości, opanować swoje ciało i dobrze je wykorzystać w tańcu. To co tu napisałam to sama prawda, ja bez tańca nie umiem wytrzymać dnia. Bez niego nie umiem żyć, to jest część mnie tak jak i muzyka.
Taniec i muzyka to jest całe moje życie. Muzyka dlatego, że praktycznie pojawia się cały czas w życiu. Ja od ponad roku staram się pisać piosenki, komponować utwory i śpiewać chociażby na Isingu. To wszystko czyli taniec i muzykę staram się łączyć w jedność. Ponieważ te dwie rzeczy nadają sens mojemu życiu.
Czy wy macie swoje pasje, bez których nie potraficie żyć? Jeśli tak napiszcie w komentarzach, a najlepiej zróbcie o tym post.
Na dzisiaj to koniec. Jeśli macie do mnie jakieś pytania proszę tu możecie mi je zadawać.
poczta- kenia_machalica_01@interia.pl
facebook- klik
ask- klik
Miłego Wieczoru ♥
poniedziałek, 17 listopada 2014
Te problemy są moje !!!
Hej Miśki
Jak tam wam minął weekend? Bo mi kiepsko, a to z paru przyczyn, które może później omówię. Dzisiaj przychodzę z dość nietypowym postem. Temat może się wydawać trochę głupi, ale to normalny problem ludzi. Ja wiem jak tacy ludzie się czują, ponieważ sama mam tak, że każdy się wtrąca nie tylko w moje problemy, ale i w moje życie osobiste. To naprawdę przeszkadza zwłaszcza, gdy to są bardzo osobiste problemy i nie chcemy o tym mówić obcym osobom np. nauczycielom. Załóżmy, że macie taki bardzo osobisty problem i cały czas o nim myślicie, chodzicie smutni, przygnębieni, w ogóle nic wam się nie chce. Zauważa to jakaś osoba w szkole (daję tylko przykład), a nie chcecie z nikim o tym rozmawiać, ale ten ktoś za wszelką cenę chcę się dowiedzieć co się stało. Z jednej strony to miłe, że ktoś się o nas martwi, ale z drugiej strony to wkurzające, że ktoś że ktoś wtrąca się w nasze życie.
Jak wiecie teraz jestem w 1 gimnazjum i mam nową klasę, nie zbyt się z nią dogaduję, ponieważ nie lubię jak ktoś mnie ocenia zanim mnie pozna, a moja klasa właśnie tak zrobiła. Co prawda nikt o tym nie wie z nauczycieli i wolę żeby nie wiedzieli, bo to jest moja sprawa. Ale wkurza mnie to że każdy (a zwłaszcza moja wychowawczyni) mają pretensje o to, że nie integruje się z swoją klasą, a na to mam bardzo prostą odpowiedź po pierwsze mam swoje towarzystwo z którym wolę spędzać czas, a po drugie nie znoszę fałszywych ludzi. Ja na początku roku szkolnego chciałam mieć z każdym dobry kontakt, a że oni zachowali się tak a nie inaczej, to już nie jest moja sprawa. Ja nie mam zamiaru kogoś zmuszać do tego żeby mnie lubił. I tak jak napisałam to wkurzające kiedy ktoś chcę wiedzieć coś o naszych problemach, bo nie zawsze chcemy o nich rozmawiać, a co gorsza czasem taka rozmowa może wszystko jeszcze bardziej pogorszyć. Poza tym trzeba mieć naprawdę dużo zaufania żeby opowiedzieć o sobie i o swoich problemach obcej osobie.
No i to by było na tyle dzisiaj. Piszcie w komentarzach o czym ma być kolejny post :), a jeżeli macie jakieś pytanie do mnie to proszę tu możecie się zemną kontaktować
poczta: kenia_machalica_01@interia.pl
facebook: klik
miłego dnia ♥
Jak tam wam minął weekend? Bo mi kiepsko, a to z paru przyczyn, które może później omówię. Dzisiaj przychodzę z dość nietypowym postem. Temat może się wydawać trochę głupi, ale to normalny problem ludzi. Ja wiem jak tacy ludzie się czują, ponieważ sama mam tak, że każdy się wtrąca nie tylko w moje problemy, ale i w moje życie osobiste. To naprawdę przeszkadza zwłaszcza, gdy to są bardzo osobiste problemy i nie chcemy o tym mówić obcym osobom np. nauczycielom. Załóżmy, że macie taki bardzo osobisty problem i cały czas o nim myślicie, chodzicie smutni, przygnębieni, w ogóle nic wam się nie chce. Zauważa to jakaś osoba w szkole (daję tylko przykład), a nie chcecie z nikim o tym rozmawiać, ale ten ktoś za wszelką cenę chcę się dowiedzieć co się stało. Z jednej strony to miłe, że ktoś się o nas martwi, ale z drugiej strony to wkurzające, że ktoś że ktoś wtrąca się w nasze życie.
Jak wiecie teraz jestem w 1 gimnazjum i mam nową klasę, nie zbyt się z nią dogaduję, ponieważ nie lubię jak ktoś mnie ocenia zanim mnie pozna, a moja klasa właśnie tak zrobiła. Co prawda nikt o tym nie wie z nauczycieli i wolę żeby nie wiedzieli, bo to jest moja sprawa. Ale wkurza mnie to że każdy (a zwłaszcza moja wychowawczyni) mają pretensje o to, że nie integruje się z swoją klasą, a na to mam bardzo prostą odpowiedź po pierwsze mam swoje towarzystwo z którym wolę spędzać czas, a po drugie nie znoszę fałszywych ludzi. Ja na początku roku szkolnego chciałam mieć z każdym dobry kontakt, a że oni zachowali się tak a nie inaczej, to już nie jest moja sprawa. Ja nie mam zamiaru kogoś zmuszać do tego żeby mnie lubił. I tak jak napisałam to wkurzające kiedy ktoś chcę wiedzieć coś o naszych problemach, bo nie zawsze chcemy o nich rozmawiać, a co gorsza czasem taka rozmowa może wszystko jeszcze bardziej pogorszyć. Poza tym trzeba mieć naprawdę dużo zaufania żeby opowiedzieć o sobie i o swoich problemach obcej osobie.
No i to by było na tyle dzisiaj. Piszcie w komentarzach o czym ma być kolejny post :), a jeżeli macie jakieś pytanie do mnie to proszę tu możecie się zemną kontaktować
poczta: kenia_machalica_01@interia.pl
facebook: klik
miłego dnia ♥
czwartek, 13 listopada 2014
Czy istnieje człowiek idealny ?
Hej kochani!
Dzisiaj przychodzę do was z dość oklepanym tematem, ale stwierdziłam, że warto napisać o tym, bo to pytanie jest najczęstszym problemem nastolatków.
A więc: Czy istnieje idealny człowiek? Większość ludzi uważa że tak, że to niby oni sami są idealni, a w rzeczywistości nikt nie jest idealny, ani ja ani wy. Dla mnie ludzie, którzy uważają, że to oni są najlepsi, najpiękniejsi, najmądrzejsi, idealni itd. to są ludzie płytcy, zarozumiali i zapatrzeni w siebie. Dla takich osób inni się nie liczą. Ja osobiście takich ludzi nie znoszę. Jednak są tacy ludzie, którzy są dla nas idealni jak np. chłopak, przyjaciółka czy ktoś bliski. Uważamy, że ta osoba jest idealna, ale tylko nam może się tak wydawać.
Przyznaję że kiedyś (mniej więcej 2-3 lata temu) też taka byłam, ale postanowiłam się zmienić, bo przez to, że byłam taka straciłam wszystko na czym mi zależało, znajomych, przyjaciół, a przede wszystkim szacunek do samej siebie. A dla mnie szacunek do samej siebie jest podstawą do tego żeby być szczęśliwym i normalnie żyć. Trzeba być naprawdę zdeterminowanym żeby zmienić całego siebie, to tak jak byście chcieli stworzyć na nowo siebie, to naprawdę ciężkie do zrobienia, wiem co mówię bo sama przez to przeszłam.
No i to na dzisiaj było by tyle piszcie w komentarzach jak wam się podobało i jakie macie pomysły na następne posty. A jeżeli chcecie mnie znaleźć to proszę piszcie zadawajcie pytania, obiecuję że na nie odpowiem.
Email- klik
Facebook- klik
Ask- klik
Dobranoc :) :*
Dzisiaj przychodzę do was z dość oklepanym tematem, ale stwierdziłam, że warto napisać o tym, bo to pytanie jest najczęstszym problemem nastolatków.
A więc: Czy istnieje idealny człowiek? Większość ludzi uważa że tak, że to niby oni sami są idealni, a w rzeczywistości nikt nie jest idealny, ani ja ani wy. Dla mnie ludzie, którzy uważają, że to oni są najlepsi, najpiękniejsi, najmądrzejsi, idealni itd. to są ludzie płytcy, zarozumiali i zapatrzeni w siebie. Dla takich osób inni się nie liczą. Ja osobiście takich ludzi nie znoszę. Jednak są tacy ludzie, którzy są dla nas idealni jak np. chłopak, przyjaciółka czy ktoś bliski. Uważamy, że ta osoba jest idealna, ale tylko nam może się tak wydawać.
Przyznaję że kiedyś (mniej więcej 2-3 lata temu) też taka byłam, ale postanowiłam się zmienić, bo przez to, że byłam taka straciłam wszystko na czym mi zależało, znajomych, przyjaciół, a przede wszystkim szacunek do samej siebie. A dla mnie szacunek do samej siebie jest podstawą do tego żeby być szczęśliwym i normalnie żyć. Trzeba być naprawdę zdeterminowanym żeby zmienić całego siebie, to tak jak byście chcieli stworzyć na nowo siebie, to naprawdę ciężkie do zrobienia, wiem co mówię bo sama przez to przeszłam.
No i to na dzisiaj było by tyle piszcie w komentarzach jak wam się podobało i jakie macie pomysły na następne posty. A jeżeli chcecie mnie znaleźć to proszę piszcie zadawajcie pytania, obiecuję że na nie odpowiem.
Email- klik
Facebook- klik
Ask- klik
Dobranoc :) :*
niedziela, 9 listopada 2014
Czy muzyka leczy albo pomaga w pewnych problemach ?
Hej Miśki :0
Na początku bardzo, ale to bardzo chciałabym was przeprosić, że tak strasznie długo nic nie pisałam, ale dlatego, że nie miałam czasu (bo musiałam się strasznie dużo uczyć) i byłam bardzo chora. Ostatnio nawet byłam w szpitalu i naprawdę nie miałam kiedy na pisać. Teraz mam zamiar wstawiać posty co 3-4 dni. Dzisiejszy temat to " Czy muzyka albo pomaga w pewnych problemach ?", moim zdaniem tak dzięki muzyce można się odprężyć, zapomnieć o wszystkich swoich problemach albo przemyśleć niektóre rzeczy. Muzyka pozwala nam niektóre sprawy wybaczyć i może nam w pewny sposób poprawić humor, nawet w tej chwili pisząc słucham muzyki ( później zrobię mini play listę )
Dla mnie muzyka jest czymś nie zwykłym ponieważ, ona wyraża nasze uczucia, wyraża to co tak naprawdę chcemy powiedzieć, ale przede wszystkim muzyka otwiera nam dusze i pomaga spojrzeć na niektóre rzeczy z optymizmem . Tak naprawę bez muzyki niebyło by życia, to ona pozwala nam zmierzać się każdego dnia z swoimi problemami, ona daję nam odwagę do życia.
Ja uważam że muzyka jest całym moim życiem, nie wiem jak bym sobie poradziła z swoimi problemami gdyby nie muzyka, (pewnie bym dawno popełniła samobójstwo) ale dzięki niej żyję bo ona mnie wspiera. Nie wiem dlaczego ale od dłuższego czasu słucham rapu, prawie codziennie słucham muzyki bo jej potrzebuję. Dobra to tak jak napisałam wcześniej teraz będzie miała play lista.
Play lista
1. Aksa- Nic nie warta przyjaźń
2.Amfa- Czytam, liczę, piszę.
3.Aksa- Przyjaciel
4.Boom Clap
5.Blue Cafe- Zapamiętaj
I na dzisiaj to wszystko, komentujcie, obserwujcie i wysyłajcie mi pytani na :
Emaila- kenia_machalica_01@interia.pl
facebook- klik
Ask- klik
Dobranoc :*
Na początku bardzo, ale to bardzo chciałabym was przeprosić, że tak strasznie długo nic nie pisałam, ale dlatego, że nie miałam czasu (bo musiałam się strasznie dużo uczyć) i byłam bardzo chora. Ostatnio nawet byłam w szpitalu i naprawdę nie miałam kiedy na pisać. Teraz mam zamiar wstawiać posty co 3-4 dni. Dzisiejszy temat to " Czy muzyka albo pomaga w pewnych problemach ?", moim zdaniem tak dzięki muzyce można się odprężyć, zapomnieć o wszystkich swoich problemach albo przemyśleć niektóre rzeczy. Muzyka pozwala nam niektóre sprawy wybaczyć i może nam w pewny sposób poprawić humor, nawet w tej chwili pisząc słucham muzyki ( później zrobię mini play listę )
Dla mnie muzyka jest czymś nie zwykłym ponieważ, ona wyraża nasze uczucia, wyraża to co tak naprawdę chcemy powiedzieć, ale przede wszystkim muzyka otwiera nam dusze i pomaga spojrzeć na niektóre rzeczy z optymizmem . Tak naprawę bez muzyki niebyło by życia, to ona pozwala nam zmierzać się każdego dnia z swoimi problemami, ona daję nam odwagę do życia.
Play lista
4.Boom Clap
5.Blue Cafe- Zapamiętaj
I na dzisiaj to wszystko, komentujcie, obserwujcie i wysyłajcie mi pytani na :
Emaila- kenia_machalica_01@interia.pl
facebook- klik
Ask- klik
Dobranoc :*
środa, 15 października 2014
Something about me/change.
Hej Miśki :)
Dzisiaj napiszę trochę o mnie oraz o innych rzeczach - będzie to taki post informacyjny. Zacznijmy od tego, że zmienił się wygląd mojego bloga. Zawdzięczam to Martynie (prowadzi również swój blog klik), jest moją przyjaciółką i zawsze mogę liczyć na jej pomoc.
Byliście wczoraj w szkole? My musieliśmy przyjść na 9. Większość uczniów, a nawet nauczycieli przebrała się w ubrania moro, a nas traktowano jak żołnierzy. Na początku pierwsze klasy (oczywiście gimnazjum) rywalizowały ze sobą w różnych konkurencjach.
A później odbyła się akademia z okazji Dnia Nauczyciela była zabawna. Po akademii rozdaliśmy wszystkim nauczycielom kwiatki, złożyliśmy życzenia i poszliśmy do domu.
Na jutro muszę zrobić referat o sobie, bo jest mi potrzebny na godzinę wychowawczą i chcę żebyście go ocenili no więc proszę:
"Hej nazywam się Kesja, a moja ksywka to Kenia, w zasadzie mam ją już od 4 klasy, odkąd wymyśliłam sobie ją na fejsie. Mam bardzo dużo zainteresowań między innymi kocham taniec i jazdę konną. Tańczyłam 6 lat z tego 2 lata taniec towarzyski, hip-hop i rok break dance. Zdobyłam puchar za zajęcie 3 miejsca w duecie w Polsce i 1 miejsce w duecie w Nowej Rudzie oraz dużo pucharów w zespole. Niestety 2 lata temu postanowiłam przestać tańczyć ,ponieważ stwierdziłam, że muszę się wziąć za naukę. Natomiast jeśli chodzi o jazdę konną, tak naprawdę nigdy nie jeździłam zawodowo, ale od dziecka uczyłam się jeździć i zawsze sprawiało mi to przyjemność. Mam swojego bloga, który nazywa się Draw My Life (czyli narysuj mi moje życie). Piszę tam o swoich przemyśleniach, problemach i o swoich przeżyciach. Kocham pisać posty i dzielić się z innymi tym co przeżyłam, prowadzę go od pół roku. Oprócz tego, że piszę tam o sobie pojawiają się tam też posty o dzisiejszym życiu, jakie są problemy młodzieży i zawsze staram się im pomagać jeżeli mnie o to proszą. Uwielbiam plastykę w domu bardzo często rysuję, szkicuję i ogólnie robię różne rzeczy jak np. origami lub różne rzeczy z bibuły. Moją trzecią pasją jest fotografia kocham robić zdjęcia i nie tylko sobie ale ogólnie kocham wychodzić w plener i robić zdjęcia przyrodzie. Lubię gimnastykę, kiedy chodziłam na hip-hop to dwa razy w tygodniu miałam akrobatykę to prawie jest to samo co gimnastyka. Na akrobatykę chodziłam rok i dużo się nauczyłam a przede wszystkim pomogło mi to w tańcu.
W przyszłości mam zamiar zostać cukiernikiem. Po prostu już od małego mama uczyła mnie gotowania, osobiście to moja pasja, przy każdej możliwej okazji staram się piec różne ciasta, torty i ciasteczka. Lubię pisać własne piosenki mam parę, ale nigdy ich nikomu nie pokazuję.
Dzisiaj byłam z Natalią i Martyną na dworze, poprosiłam żeby mi zrobiły kilka zdjęć. Mam nadzieję, że wyszły dobrze chociaż było trochę ciemno. Zostawiam Was z tymi zdjęciami i zmykam. Dobranoc :)
Dzisiaj napiszę trochę o mnie oraz o innych rzeczach - będzie to taki post informacyjny. Zacznijmy od tego, że zmienił się wygląd mojego bloga. Zawdzięczam to Martynie (prowadzi również swój blog klik), jest moją przyjaciółką i zawsze mogę liczyć na jej pomoc.
Podoba Wam się nowa nazwa? Draw My Life (Narysuj mi moje życie).
A później odbyła się akademia z okazji Dnia Nauczyciela była zabawna. Po akademii rozdaliśmy wszystkim nauczycielom kwiatki, złożyliśmy życzenia i poszliśmy do domu.
Na jutro muszę zrobić referat o sobie, bo jest mi potrzebny na godzinę wychowawczą i chcę żebyście go ocenili no więc proszę:
"Hej nazywam się Kesja, a moja ksywka to Kenia, w zasadzie mam ją już od 4 klasy, odkąd wymyśliłam sobie ją na fejsie. Mam bardzo dużo zainteresowań między innymi kocham taniec i jazdę konną. Tańczyłam 6 lat z tego 2 lata taniec towarzyski, hip-hop i rok break dance. Zdobyłam puchar za zajęcie 3 miejsca w duecie w Polsce i 1 miejsce w duecie w Nowej Rudzie oraz dużo pucharów w zespole. Niestety 2 lata temu postanowiłam przestać tańczyć ,ponieważ stwierdziłam, że muszę się wziąć za naukę. Natomiast jeśli chodzi o jazdę konną, tak naprawdę nigdy nie jeździłam zawodowo, ale od dziecka uczyłam się jeździć i zawsze sprawiało mi to przyjemność. Mam swojego bloga, który nazywa się Draw My Life (czyli narysuj mi moje życie). Piszę tam o swoich przemyśleniach, problemach i o swoich przeżyciach. Kocham pisać posty i dzielić się z innymi tym co przeżyłam, prowadzę go od pół roku. Oprócz tego, że piszę tam o sobie pojawiają się tam też posty o dzisiejszym życiu, jakie są problemy młodzieży i zawsze staram się im pomagać jeżeli mnie o to proszą. Uwielbiam plastykę w domu bardzo często rysuję, szkicuję i ogólnie robię różne rzeczy jak np. origami lub różne rzeczy z bibuły. Moją trzecią pasją jest fotografia kocham robić zdjęcia i nie tylko sobie ale ogólnie kocham wychodzić w plener i robić zdjęcia przyrodzie. Lubię gimnastykę, kiedy chodziłam na hip-hop to dwa razy w tygodniu miałam akrobatykę to prawie jest to samo co gimnastyka. Na akrobatykę chodziłam rok i dużo się nauczyłam a przede wszystkim pomogło mi to w tańcu.
W przyszłości mam zamiar zostać cukiernikiem. Po prostu już od małego mama uczyła mnie gotowania, osobiście to moja pasja, przy każdej możliwej okazji staram się piec różne ciasta, torty i ciasteczka. Lubię pisać własne piosenki mam parę, ale nigdy ich nikomu nie pokazuję.
poniedziałek, 13 października 2014
Czy prawda jest dobra ?
Hej kochani!
A więc już wiecie co ja sądzę na ten temat. Prawda zawsze jest lepsza, ale czasem po prostu musimy skłamać. Mam nadzieję, że zrozumieliście o co mi chodziło w tym poście i żeby było jasne ja wcale nie nakłaniam do kłamstwa tylko stwierdzam fakty. Jeżeli macie jeszcze jakieś pytania to możecie mi je zadawać na:
Asku- klik
Poczcie stworzonej specjalnie dla was - kenia_machalica_01@interia.pl
Facebooku - klik
W zasadzie to wszystko, jeżeli chcecie to piszcie o czym chcecie, możecie nawet pisać do mnie o swoich problemach i obiecuję, że zawsze wam pomogę. Pytania najlepiej piszcie na pocztę, którą Wam podałam, bo (jak już wcześniej wspominałam) to poczta stworzona specjalnie dla was:).
Macie tu parę zdjęć i miłego dnia ♥
Tak jak obiecałam będę się starała teraz regularnie pisać posty. I jak zauważyliście ostatnio piszę posty, które są pytaniami i odpowiedziami na wasze pytania które mi zadajecie. Bardzo się z tego cieszę że macie pytania do mnie. Ja postanowiłam że o tych najciekawszych i bardzo trudnych czasem do zrozumienia pytaniach będę pisała posty.
Dobra przechodzimy do tematu "Czy prawda jest dobra?". Moim zdaniem pół na pół, ponieważ u niektórych ludzi prawda (np. o której dowiadują się po paru latach) może zrujnować ich całe życie. Wiem coś na ten temat, bo mi samej się trochę świat pozmieniał, dowiedziałam się kilku rzeczy i do tej pory nie umiem sobie z nimi poradzić. Cały czas trzymam to w sobie, bo nie chcę żeby ktoś o tym wiedział i żebym każdemu z osobna musiała się tłumaczyć: "Dlaczego? Ale jak? Czemu? Powiedz mi, proszę." Raz się ktoś dowiedział o moich problemach, bo powiedziałam tej osobie prawdę, ale teraz jak tak myślę, to był błąd, bo tak jak napisałam, każdemu z osobna musiałam się tłumaczyć co i jak. Zapewne teraz uważacie że wolę kłamstwo niż prawdę ale tak nie jest, bo zawsze powtarzam, że o wiele lepsza jest najgorsza prawda niż kłamstwo, które ma niby "wszystko naprawić". Mnie wiele osób w życiu okłamało i to mnie wtedy najbardziej bolało, że nie powiedzieli mi prawdy na samym początku. Ja wiem, że czasem po prostu musimy skłamać, bo przecież jesteśmy tylko ludźmi. Nie ma takiego człowieka, który by nigdy nie skłamał. Czasem po prostu jesteśmy do tego zmuszeni, bo np. nie chcemy sprawić przykrości osobie, którą kochamy.Asku- klik
Poczcie stworzonej specjalnie dla was - kenia_machalica_01@interia.pl
Facebooku - klik
W zasadzie to wszystko, jeżeli chcecie to piszcie o czym chcecie, możecie nawet pisać do mnie o swoich problemach i obiecuję, że zawsze wam pomogę. Pytania najlepiej piszcie na pocztę, którą Wam podałam, bo (jak już wcześniej wspominałam) to poczta stworzona specjalnie dla was:).
Macie tu parę zdjęć i miłego dnia ♥
sobota, 11 października 2014
Czy odchudzanie się jest dobere ?
Hej bardzo was przepraszam że tak długo nic nie pisałam ale teraz będę się starała pisać regularnie, wcześniej nie pisałam bo nie miałam czasu bo muszę się uczyć i pełno spraw moich mam na głowie i nie miałam weny, ale obiecuję wam że teraz będę pisać regularnie. Ostatnio za dużo nie napisałam więc dzisiaj będzie odwrotnie będę dużo pisać a mało zdjęć dawać, no dobra to przechodzimy do tematu: " Czy odchudzanie jest dobre ?". Może zaczniemy od tego co ja o tym sądzę, kiedyś jak zaczynałam pisać zrobiłam taki post ale to było bardzo ogólnie napisane, więc dzisiaj napiszę dokładnie. Moim zdaniem odchudzanie jest dobre ale to zależy dla jakich osób bo jeżeli jakaś osoba waży załóżmy 36 kg i mówi że jest gruba to taka osoba ma wtedy już poważne problemy bo może wpaść w anoreksję albo bulimię, wiem coś na ten temat bo sama to przechodziłam. Kiedyś bardzo dawno temu, no dobra nie tak dawno bo na początku kwietnia zaczęłam się odchudzać na początku myślałam że tylko schudnę parę kilo i przestanę ale tak nie było, powoli przestawałam jeść śniadania, po jakimś czasie przestałam brać drugie śniadanie do szkoły i przeważnie od 8.00 do 15.15 nic nie jadłam, w późniejszym czasie w ogóle przestałam jeść jedyne co spożyłam w ciągu dnia to była szklanka wody. Wtedy naprawdę myślałam że jestem gruba i przez to że nic nie jadłam bardzo szybko chudłam i mniej więcej wyglądałam tak.
Zresztą teraz nie lepiej wyglądam, nie mam jeszcze tak wychudzonego ciała, ale nie dużo mi brakuje więc po prostu czasami przechodzę załamkę bo cały czas się odchudzam i nie umiem przestać, cały czas krążą mi po głowie myśli że jestem gruba itd. Więc z tego wynika że owszem z mojej strony odchudzanie jest dobre ale dla osób które tego naprawdę potrzebują, bo jeżeli osoba o normalnej wadzę powie że jest gruba i że chcę schudnąć parę kilo, to obiecuję że się nie skończy na paru kilo bo sama tak mówiłam i później już nie umiałam przestać się odchudzać więc naprawdę jeżeli macie dobrą wagę to się nie odchudzajcie. Mam nadzieje że podobał wam się post i że zrozumieliście coś z tego, piszcie w komach o czym chcecie następny post. Dobranoc :)
Zresztą teraz nie lepiej wyglądam, nie mam jeszcze tak wychudzonego ciała, ale nie dużo mi brakuje więc po prostu czasami przechodzę załamkę bo cały czas się odchudzam i nie umiem przestać, cały czas krążą mi po głowie myśli że jestem gruba itd. Więc z tego wynika że owszem z mojej strony odchudzanie jest dobre ale dla osób które tego naprawdę potrzebują, bo jeżeli osoba o normalnej wadzę powie że jest gruba i że chcę schudnąć parę kilo, to obiecuję że się nie skończy na paru kilo bo sama tak mówiłam i później już nie umiałam przestać się odchudzać więc naprawdę jeżeli macie dobrą wagę to się nie odchudzajcie. Mam nadzieje że podobał wam się post i że zrozumieliście coś z tego, piszcie w komach o czym chcecie następny post. Dobranoc :)
wtorek, 30 września 2014
Parę rzeczy co można porobić gdy nudzi ci się jesienną porą
Hej dzisiaj jest bardziej luźniejszy post bo będzie więcej zdjęć niż pisania ale mam nadzieje że się wam spodoba. Dobra więc w tym poście pokaże jak zrobić parę ozdobnych rzeczy i nie tylko, w klimacie jesiennym, no więc zaczynamy.
1. Kolorowy bukiet liści samemu zrobionych na okno. (każdy krok będę pisała w podpunktach)
a) Naszykuj rzeczy które będą ci potrzebne: wysuszone liście ( np. klonu, kasztanu, żołędzia itp.)
b) Następnie wszystkie listki odwróć tak żeby o góry ( czy tą stroną którą widzisz ) odwrócić listki czyli wszystkie liście myszą być stroną wypukłą.
c) włóż jednego liścia pod kartkę tak żeby tylko ogonek wystawał i przytrzymaj.
d)weź jakikolwiek pastel o ręki i zacznij nim kolorować tą część gdzie jest liść efekt mniej więcej ma być taki.
e)Następnie wytnij to według kontur mniej więcej tak.
f) Zrób tyle takich liści ile chcesz ale musi być więcej niż 3, później jak uznasz że masz wystarczająco liści to ułóż je na podłodze tak abyś później bez problemu mogła je ułożyć na kartce.
g)Ułóż liście na kartce i je przyklej najlepiej do kartki technicznej kolorowej najlepiej niebieskiej rozmiaru A4, a następnie wyciąć tak żeby było widoczne tylko liście.
h) zrób dziurkę na środku i gotowe możesz przewlec przez to sznurek i zawiesić to gzie albo może taśmą przykleić to do okna. proszę i już macie co najmniej pół godziny z głowy myślę że podobał wam się post i że tym razem pojawią się pod nim komentarze piszcie o czym chcecie następny post :) Dobranoc.
1. Kolorowy bukiet liści samemu zrobionych na okno. (każdy krok będę pisała w podpunktach)
a) Naszykuj rzeczy które będą ci potrzebne: wysuszone liście ( np. klonu, kasztanu, żołędzia itp.)
b) Następnie wszystkie listki odwróć tak żeby o góry ( czy tą stroną którą widzisz ) odwrócić listki czyli wszystkie liście myszą być stroną wypukłą.
c) włóż jednego liścia pod kartkę tak żeby tylko ogonek wystawał i przytrzymaj.
d)weź jakikolwiek pastel o ręki i zacznij nim kolorować tą część gdzie jest liść efekt mniej więcej ma być taki.
e)Następnie wytnij to według kontur mniej więcej tak.
f) Zrób tyle takich liści ile chcesz ale musi być więcej niż 3, później jak uznasz że masz wystarczająco liści to ułóż je na podłodze tak abyś później bez problemu mogła je ułożyć na kartce.
g)Ułóż liście na kartce i je przyklej najlepiej do kartki technicznej kolorowej najlepiej niebieskiej rozmiaru A4, a następnie wyciąć tak żeby było widoczne tylko liście.
h) zrób dziurkę na środku i gotowe możesz przewlec przez to sznurek i zawiesić to gzie albo może taśmą przykleić to do okna. proszę i już macie co najmniej pół godziny z głowy myślę że podobał wam się post i że tym razem pojawią się pod nim komentarze piszcie o czym chcecie następny post :) Dobranoc.
Subskrybuj:
Posty (Atom)