Hej właśnie wróciłam z kolonii poznał tam bardzo wyjątkowych ludzi, każdy z nich był inny ale i tak każdego uwielbiałam, choć miałam słabe chwile kiedy płakałam i na siłę chciałam się odchudzać , ale były osoby które mnie wspierały , były dla mnie wzorem do naśladowania np. P. pielęgniarka, moja koleżanka z pokoju Kasia, Oliwia i jeszcze jedna Oliwia . Dzięki tym czterem osobom nie zrobiłam sobie krzywdy i nie trafiłam do szpitala. Najgorsze jest to że ja się przywiązałam do tych osób, a dzisiaj musiałam je pożegnać płakałam za nimi przez całą drogę , za tym czasem który razem spędziliśmy. Jeśli to czytacie obiecuje że was nigdy nie zapomnę bo tak jakby uratowałyście mi życie. Dobra a teraz wracamy do tematu, kolonie spędziłam w Węgierskiej Górce
A nasz hotel to Wrzos
To były najpiękniejsze dwa tygodnie w moim życiu było pełno przypałów, ale i smutków też , to jest niesamowite jak w tak krótkim czasie człowiek może się związać z drugą osobą nie mówiąc już o zaufaniu. Ja wiedziałam że mogę tym czterem osobom powiedzieć o wszystkim a one mi pomogą dziękuje wam.
piszcie w komentarzach o czym ma być kolejny post :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz