Dawno tutaj nie pisałam, ale ten rok był pełen wrażeń i masy pracy. Nie raz chciałam napisać coś tutaj, bo brakowało mi tego, ale nigdy nie miałam czasu. Teraz są wakacje, więc postaram się częściej dodawać posty, ale to też nie jest pewne, bo non stop gdzieś wyjeżdżam. Dobra nie przedłużając przejdę do tematu.
Druga Szansa, można to różnie zinterpretować, ale mi chodzi o jedną rzecz, a dokładnie o zaufanie. To piękna więź międzyludzka, którą trudno zbudować, a bardzo łatwo zburzyć. Czy można komuś zaufać dwa razy ?
Moim zdaniem raczej nie, chyba, że na kimś nam tak bardzo zależy i nie możemy bez danej osoby żyć, ale to tylko pojedyncze przypadki. Ja zawiodłam się na wielu osobach i do wielu osób straciłam zaufanie. Mimo, że były dla mnie bardzo ważne, to nie potrafiłam im drugi raz zaufać, przez to osoby, z którymi się przyjaźniłam, teraz są tylko jako koledzy i koleżanki.
Zaufanie, to coś czego w 90% nie da się odbudować, a jeżeli już to naprawdę bardzo ciężką pracą. Niestety zazwyczaj jest tak, że danej osobie, nie chce się budować wszystkiego od nowa i to jest przykre, bo skoro wcześniej jej na nas zależało, to dlaczego teraz sobie odpuszcza ? To pytanie zawsze mnie interesowało i nigdy nie znalazłam odpowiedzi, może wy potraficie na nie odpowiedzieć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz